24 kwietnia 2013 r. podczas obrad XXIX sesji Rady Miejskiej w Pelplinie odbyła się dyskusja nt. sytuacji finansowej Miasta i Gminy Pelplin. „Uważałem, że dyskusję, która przeniosła się na lokalne media, należy ukierunkować i usystematyzować, aby przedstawić mieszkańcom w sposób rzetelny i rzeczywisty jak wygląda sytuacja finansowa gminy.” – powiedział na otwarcie dyskusji Przewodniczący Rady Miejskiej Mirosław Chyła. Poza omówieniem przyczyn gminnych problemów, celem dyskusji miała być także analiza działań podjętych oraz planowanych do realizacji. Przewodniczący wspomniał o podjętej kilka miesięcy temu decyzji  Burmistrza o blokadzie wydatków budżetowych w roku bieżącym. Kolejnym działaniem mającym ukierunkowanym na ratunek gminnych finansów miało być podjęcie przez radę uchwały zmieniającej budżet na rok 2013. „Dziś podejmujemy uchwałę o zmianie budżetu. Po jej uchwaleniu wszystkie wskaźniki narzucone przez Ministerstwo Finansów zostaną spełnione, co pozwala mieć nadzieję, że budżet na rok 2014 uda się nam zatwierdzić.” – powiedział przewodniczący Chyła.

     W dalszej części, głos zabrał Burmistrz Andrzej Stanuch, który mówił o początkach problemów finansowych Pelplina, które szacuje na rok 2010. „Nie wynika to z tego, że rozhuśtaliśmy się i wydajemy za dużo pieniędzy, a z tego, że nakładane są na nas nowe zadania i wykonujemy zadania zlecone” – zaznaczył Burmistrz. Ponadto w Pelplinie obowiązują stawki podatkowe dużo niższe niż proponowane przez władze centralne, przez co w budżecie znajduje się mniej pieniędzy. Kolejnym obciążeniem, wskazywanym przez Burmistrza, jest dokładanie co roku coraz większych pieniędzy na oświatę, ze względu na otrzymywanie subwencji oświatowej niedostosowanej do lokalnych potrzeb. Władze Pelplina nie ukrywają, że bardzo liczą na rozpoczęcie zarówno budowy Elektrowni Północ jak i kolejnej farmy wiatrowej (obie inwestycje zostały w ostatnim czasie zablokowane).

     Jako antidotum na brak pieniędzy, Burmistrz jednoznacznie wskazuje – oszczędność na szeroką skalę. Pytaniem otwartym pozostaje w jaki sposób? „Dopóki będę Burmistrzem na pewno żadnej szkoły nie zlikwiduję” – potwierdził po raz kolejny włodarz Pelplina. Placówki oświatowe mogą czynić oszczędności. Wyrazem tego  jest zmniejszenie w ostatnich miesiącach zatrudnienia, a także zmiany warunków zatrudnienia pracowników. Okazuje się, że gminnych szkołach osoby odpowiedzialne za księgowość potrafiły pracować na kilku etatach, co było w praktyce niemożliwe. Zmianę tej sytuacji Burmistrz określił jako „prostowanie zaszłości które były”, a wpływały na lokalną sytuację finansową.

     Zdaniem Burmistrza nie bez znaczenia dla gminnej kondycji jest także ogólnopolska sytuacja gospodarcza. Jeśli jest ona zła, minister finansów, obniża subwencję wyrównawczą – przekonywał Andrzej Stanuch.

     Zapraszamy do oglądania szerokiej relacji filmowej z tej części obrad, którą można zobaczyć powyżej, a także do udzielania komentarzy.

comments